Mads Ostberg stracił nadzieję na dobry wynik, w swoim powrocie do Rajdowych Mistrzostw Europy ERC, po problemach na pierwszej sobotniej próbie rajdu.
Ostberg rozpoczynał drugi etap zajmując szóste miejsce i mając 38 sekund straty do liderującego Bouffiera. Niestety już na początku odcinka Lubenia musiał się zatrzymać i zmienić przebitą oponę.
„Uderzyłem w kamień na cięciu. Nie wiedziałem, że tam jest, musieliśmy się zatrzymać i zmienić koło. To nie było duże uderzenie, ale poczułem że coś się dzieje. Straciliśmy też hamulce, które przegrzały się po tym jak się zatrzymaliśmy. Nie mieliśmy hamulców już do mety tej próby". powiedział Ostberg
Kajetan Kajetanowicz zakończył próbę z uszkodzonym kołem, a Nikolay Gryazin, który był trzeci po wczorajszym etapie, miał wypadek.
Po szóstym odcinku specjalnym Bouffier prowadzi z przewagą 18,8 sekundy nad Kajetanowiczem i zmierza po piąte zwycięstwo w Rajdzie Rzeszowskim.
